czwartek, 26 listopada 2015

Stare schody w nowym wydaniu :)

Pomysł na takie wykończenie schodów wziął się z tego, iż zamieszkałam w starym poniemieckim domu, gdzie schody były w strasznym stanie a niewielki budżet nie pozwalał na zrobienie nowych. Szlifowanie odpadało, ponieważ pokryte były kilkoma warstwami farby olejnej w różnych kolorach :P i nawet użycie opalarki  i specjalnych płynów do usuwania takich powierzchni nie pomagało.
Nadmiar paneli podłogowych i wykładziny pomógł nam rozwiązać problem !
Na przednią część schodów przyklejone zostały na dwustronną taśme panele po wcześniejszym ich odcięciu  na odpowiedni wymiar. Pomogła mi w tym wyrzynarka. Wierzchnią część schodów  zakryłam wykładziną , którą wycinałam nożykiem do wykładzin. Wykładzine jak i panele przyklejałam na dwustronną taśme. Jest to naprawdę wystarczające o ile taśmę umieści się w wielu miejscach. Wykładzinę dodatkowo przymocowałam wkrętami, ponieważ schody posiadały wystające ranty i taśma nie trzymała dość sztywnej wykładziny.
Poręcz zaś wyrzuciłam, bo nadawała się tylko jako podpałka do pieca :) Zastąpiłam  ją poręczą ze stali nierdzewnej, ale można użyć innych materiałów np. z drewna, czy z grubych lin morskich, ale to wszystko zależy od gustu i wykończenia innych pomieszczeń.
Takie schody mam już 5 lat i nic się z nimi złego nie dzieje, nic nie odpadło :)

Co potrzebujemy do odnowienia schodów:
  1. Schody :)
  2. Wykładzine
  3. Panele podłogowe
  4. Nóż do wykładzin
  5. Taśme dwustronną
  6. Miarke
  7. Wyrzynarke bądź maszynę do cięcia paneli lub piłę stołową albo ręczną
  8. Wkrety bądź gwoździe
  9. Metalowa listwa progowa (o ile to konieczne) . Ja użyłam jej do zakończenia ostatniego schodka.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz